Każdy marketer powinien mieć kilka asów w rękawie, czyli narzędzi, które pozwolą zoptymalizować pracę i najzwyczajniej w świecie ją skrócić! W końcu czas to pieniądz, prawda? 💰 O jednym z takich “narzędzi” będzie dziś mowa.
Jeśli zauważyłeś zwiększone zainteresowanie Twoją ofertą obcokrajowców lub sam dostrzegłeś niszę w branży na obczyźnie, może okazać się, że poszerzenie komunikacji poza granice kraju będzie prawdziwym strzałem w dziesiątkę! Ok, już wiesz, że to może “zeżreć”, pora na działanie, czyli posty na Facebooku w różnych językach!
Prawdopodobnie nasuwa Ci się pytanie “Ale jak to? Czy post, w którym ten sam tekst zamieszczę w różnych językach nie będzie wyglądać źle?” Na szczęście Facebook podaje rozwiązanie na tacy - pozwala na publikację tekstu po polsku + dodatkowo tłumaczeń, które będą automatycznie pokazywać się osobom, korzystającym z danego języka na Facebooku. Gdzie znaleźć tę funkcję? Oczywiście w ustawieniach - szczegółową instrukcję znajdziecie tu. A na fanpage’u opcja ta pojawi się tu ⬇️
Wypłyń na szerokie wody
Gdy wszystkie konfiguracyjne machlojki masz już za sobą, przyszedł czas na same tłumaczenia. Opcji jest wiele, my zdecydowaliśmy się skorzystać z usług profesjonalnej agencji tłumaczeń online dogadamycie.pl, która oferuje błyskawiczne tłumaczenia tekstów na multum języków. Co ważne, odpowiedzialni za nie są doświadczeni tłumacze, co daje pewność uniknięcia “byków”, które często wkradają się w tłumaczeniach automatycznych. Rozpatrujemy ich stronę w kategorii narzędzi, ponieważ szybkość, łatwość obsługi i intuicyjność dają wrażenie, jakby korzystało się z narzędzia typu SAS.
Jak zaczęła się nasza przygoda z platformą? Jeszcze przed założeniem konta wyceniliśmy tekst do tłumaczenia. Trwało to, żeby nie skłamać, 2 sekundy?
Postanowiliśmy, że nasza przyjaźń potrwa dłużej, dlatego założyliśmy konto. Wiedzieliśmy, że w naszym przypadku, czyli większej ilości tłumaczeń i większej ilości osób korzystających z konta, lepiej sprawdzi się opcja doładowania, a kwoty za tłumaczenia będą “ściągane” z konta. Takie rozwiązanie jest dla nas strzałem w dziesiątkę, ponieważ cały zespół ma możliwość korzystania z panelu oraz posiada dostęp do gotowych tłumaczeń. Natomiast jeśli ktoś preferuje każdorazowo opłacać pojedyncze tłumaczenie, nie ma problemu - jak komu wygodniej.
Nasz TIP - warto sprawdzać promocje za doładowanie konta.
Pewnie zastanawiasz się, ile trwa tłumaczenie względnie krótkiej treści posta na Facebooka. Z naszego doświadczenia wynika, że zajmuje to średnio 1-2 godziny. Nieźle, prawda? 😉
Subiektywnie - naszym wypisz-wymalujowym okiem
Szczerze i z ręką na sercu możemy polecić dogadamycie.pl wszystkim, którzy planują podbić zagraniczne rynki w social mediach. Korzystamy z platformy regularnie i złego słowa powiedzieć nie możemy - jakość tłumaczeń i czas realizacji spełniają oczekiwania zarówno nasze, jak i naszych klientów.
Mamy nadzieję, że skorzystasz z naszego marketingowego tipa i dogadamycie.pl stanie się narzędziem, które na stałe zagości w Twojej firmie. A po więcej marketingowych kąsków zapraszamy na naszego fanpage’a!