5 powodów, dla których powinieneś korzystać z Google Ads

Zacznijmy od początku. Każdy przedsiębiorca chce jak najniższym kosztem dotrzeć do potencjalnego klienta swojej usługi lub produktu, to tak zwana “oczywista oczywistość”. Jak tego dokonać - z pomocą przychodzi Google Ads, platforma, której produktem jest reklama internetowa typu płać za kliknięcie (ang. Pay Per Click).

Czym jest i na co pozwala narzędzie reklamowe Google Ads?

Największym atutem tego rozwiązania jest odnoszenie się do aktualnej potrzeby użytkownika. Swoją reklamę powinieneś kierować do osób, które szukają rozwiązania określonego problemu lub są ukierunkowane na dokonanie zakupu. To dobry moment, by skorzystać z Google Ads, które dzięki swojej specyfice omija wysokie partie lejka marketingowego, oszczędzając w ten sposób dużą część budżetu reklamowego firm.

Powód pierwszy - oszczędność

Ze względu na swoją charakterystykę w Google Ads płacisz za pozyskanego potencjalnego klienta - w mojej opinii to bardzo sprawiedliwe rozwiązanie. To czy przekonasz takiego użytkownika do zakupu jest wynikiem wielu zmiennych - cech produktu lub usługi, jakości strony lądowania, atrakcyjności zdjęć, komunikatów skierowanych do użytkownika, a także preferencji klienta - te elementy być może omówię w kolejnym artykule. Stay tuned!

Koszt kliknięcia w reklamę zależy od branży, oferowanego produktu lub usługi oraz tego, jak intensywnie reklamuje się nasza konkurencja.

Powód drugi - równość

W systemie Google Ads nie ma równych i równiejszych - giganci nie mogą narzucić kosztu za kliknięcie, który będzie nieosiągalny dla mniejszych firm, to rynek decyduje o koszcie za kliknięcie. Brany pod uwagę jest także wynik jakości reklamy - im lepszą jakościowo reklamę stworzysz, tym mniej będziesz musiał zapłacić. To wszystko można zamknąć w jednym zdaniu. Im więcej dasz od siebie, tym mniej zapłacisz za reklamę w sieci.

Powód trzeci - kierowanie

Google Ads pozwala dotrzeć do konkretnej grupy docelowej, możesz określić główne cechy swojego potencjalnego klienta - płeć, wiek, miejsce zamieszkania, hobby, rodzaj urządzenia z którego korzysta oraz wiele innych, a następnie kierować do niego swoje reklamy. Pewnie stworzyłeś już personę, czyli profil potencjalnego klienta Twoich usług lub produktów - jeśli nie, zajrzyj tutaj i dowiedz się, jak to zrobić.

Powód czwarty - mierzalność

Narzędzie to pozwala tworzyć reklamy z uwzględnieniem metody S.M.A.R.T. Tym razem nie mam na myśli niemieckiej marki samochodów, tylko cechy, jakie powinien mieć Twój cel działań marketingowych:

Specific (Skonkretyzowany)
Measurable (Mierzalny)
Achievable (Osiągalny)
Relevant (Istotny)
Time-bound (Określone w czasie)

Przy uwzględnieniu konwersji, czyli głównego (np.sprzedaż) i pobocznych (dodaj do koszyka) celów kampanii, możesz na bieżąco obserwować jej skuteczność.

Przykładowy cel typu S.M.A.R.T:
Do 30 sierpnia bieżącego roku poprawimy współczynnik konwersji z reklamy o 2% przy jednoczesnym wzroście ilości transakcji o 15% i przychodu o 20% oraz z zachowaniem wydatków reklamowych na obecnym poziomie.

Powód piąty - funkcjonalność

Szeroki wybór formatów reklamowych pozwala dobrać skuteczną metodę trafienia do potencjalnego klienta. Każdy biznes ma swoją specyfikę, właśnie dlatego Google Ads oferuje takie typy reklam jak:

reklama tekstowa,
reklama banerowa (graficzna),
reklama produktowa,
reklama w Mapach Google.

Każda z nich może zrealizować inne cele, wyświetlając się w różnych miejscach w sieci. Zdecyduj, jaki efekt chcesz osiągnąć, czy jest to zwiększenie ruchu na stronie, wzmocnienie zasięgu promocji lub wzrost rozpoznawalności marki, a następnie dobierz do niego optymalny typ kampanii.

Mam nadzieję, że przekonałem Cię, że warto promować firmę w ten sposób. Taka forma reklamowania jest dostępna dla dużych, małych czy lokalnych firm - na równych warunkach. Jako przedsiębiorca wiesz, że warto wykorzystywać szanse - reklama w sieci daje szereg nowych możliwości dotarcia do klienta. Pamiętaj o tym, że służymy w tej kwestii pomocną dłonią.

Dziękuję Ci za przeczytanie tego artykułu.

Do następnego!